Gdy mowa o szansach i zagrożeniach dla rynku pracy, często myślimy o kwestiach oczywistych – stopa bezrobocia, inflacja, uregulowanie pracy zdalnej, napływ pracowników z zagranicy czy automatyzacja stanowisk pracy. Pracując w branży marketingu internetowego, w którym dynamika zmian jest jedną z najwyższych, patrzę na rynek pracy przez pryzmat adaptacji do zmian i szybkiego uczenia się. Dlatego szans upatruję w kulturze uczenia się, a dokładnie learn, unlearn & relearn, a także w różnorodności.
W kulturze uczenia się na pierwszym miejscu stawia się ciągłe uczenie się i rozwój osobisty, co oznacza szereg zachęt do podejmowania ryzyka, eksperymentowania z nowymi pomysłami i uczenia się na błędach. W szybko zmieniającym się świecie, gdzie technologia i innowacje napędzają zmiany praktycznie w każdej branży, promowanie kultury uczenia się daje szanse przystosowania się do zmian zarówno pracownikom, jak i organizacjom.
Branie odpowiedzialności za własny rozwój oraz poszukiwanie nowych wyzwań pozwalają pracownikom być na bieżąco z trendami, dzięki czemu są bardziej wartościowi dla pracodawców i odnoszą większe sukcesy zawodowe. Środowisko sprzyjające kulturze uczenia się stwarza możliwości uczenia się od siebie nawzajem, dzielenia się najlepszymi praktykami i budowania silnych relacji między współpracownikami. Eksperymentowanie z nowymi pomysłami, podejmowanie ryzyka i uczenie się na błędach to czynniki innowacji i kreatywności, które przekładają się na rozwój organizacji.
Z pewnością budowanie kultury uczenia się nie jest łatwe – wymaga zaangażowania zarówno ze strony kadr, jak i organizacji, inwestycji w programy rozwojowe, zmian w stylach przywództwa i zarządzania oraz gotowości do przyjęcia nowych technologii i metod uczenia się. Ale warto zadać sobie pytanie – czy stać mnie na wygodę i komfort pozostawania w miejscu?
Brak kultury uczenia się może stworzyć lukę pomiędzy umiejętnościami dostępnej siły roboczej a umiejętnościami wymaganymi w dostępnych ofertach pracy. Pozostawanie w tyle wobec nowych technologii może prowadzić do spadku produktywności i wydajności. Kultura uczenia się służy nie tylko partykularnym interesom organizacji, ale całemu rynkowi. Powszechna kultura rozwoju przez całe życie pozwala na dostosowanie umiejętności ogółu pracowników, co oznacza, że pracodawcy nie mają problemów w procesach rekrutacyjnych, bo na rynku jest wystarczająca liczba kompetentnych kandydatów. A sami pracownicy łatwiej znajdują nowe zatrudnienie, nierzadko zwracając uwagę na to, czy przyszły pracodawca wspiera rozwój osobisty pracowników. W badaniu Co przyciąga młodych?, możliwość rozwoju kompetencji była wskazywana wśród oczekiwań wobec pracy zawodowej na trzecim miejscu.
Brak kultury uczenia się to zagrożenie wysokim wskaźnikiem rotacji pracowników, w konsekwencji wzrost kosztów i obniżona wydajność.
Learn
Edukacja i uczenie się są nam znane od edukacji przedszkolnej, wczesnoszkolnej, szkolnej, wyższej, podyplomowej etc. Według wstępnych wyników Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań w 2021 r. odsetek osób z wykształceniem co najmniej średnim wyniósł 55,5% (w 2011 r. – 48,5%), tj. wzrósł o 7 punktów procentowych. Najbardziej dynamiczny wzrost (ponad 30%) został odnotowany w odniesieniu do osób z wykształceniem wyższym, których udział zwiększył się z 17,1% w 2011 r. do 23,1% w 2021 r. (wzrost o 6 p. proc.) wśród ogółu ludności w wieku 13 lat i więcej.
Z kolei wyniki Bilansu Kapitału Ludzkiego z 2022/2021 r. (BKL 2021), potwierdzają, że aż 83% osób w wieku 25–64 lat w ciągu ostatnich 12 miesięcy poprzedzających badanie rozwijało swoje kompetencje, ucząc się w sposób formalny, pozaformalny lub nieformalny. Obok wykształcenia rozwijamy inne umiejętności przydatne w życiu codziennym, nie tylko zawodowym, jak chociażby prowadzenie pojazdów czy obsługa urządzeń.
Unlearn
Umiejętność oduczania się jest tak samo ważna, choć może być trudniejsza, niż samo uczenie się. Jest niezbędna, zwłaszcza w świecie, który podlega dynamicznym zmianom,, zarówno w zakresie trendów, koncepcji zarządzania, jak i użytkowania urządzeń. Konieczność oduczenia się wymaga samoświadomości tego, że stary model jest już bezużyteczny, i podjęcia próby zmiany nawyków, sposobu myślenia czy działania. Można to porównać do zmiany samochodu z manualną skrzynią biegów na automatyczną – po zmianie kierowca najpierw musi oduczyć się używania sprzęgła.
Relearn
Uczenie się na nowo jest następstwem oduczenia się starej umiejętności. Przy czym możemy używać dotychczasowej wiedzy, ale stosujemy ją w zupełnie nowy sposób. Rozwój kompetencji poprzez unlearn i relearn jest wymogiem XXI wieku i stanowi element kultury uczenia się. To, co wydawało się niezmienne jeszcze dekadę temu, dzisiaj już nie istnieje lub zostało zastąpione nowym – telegram, teleks, fax, mail, smartfon, aplikacje mobilne… Z niedalekiej przeszłości – pandemia udowodniła, że oduczenie się i nauczenie na nowo może stanowić o przetrwaniu pracownika na rynku pracy czy całej organizacji, zwłaszcza w branżach, które zostały dotkliwie poturbowane przez lockdown.
Jak learn, unlearn, relearn funkcjonują na rynku pracy?
Z pomocą przychodzi wspomniana na początku różnorodność, zwłaszcza różnorodność wiekowa. Łączenie silver tsunami z generacją Z nadal jest postrzegane jako wyzwanie, a jednak może inspirować do odkrywania wielu procesów na nowo. Międzypokoleniowe zespoły to mieszanka energii, potencjału, kreatywności młodych pracowników z bogactwem życiowych doświadczeń i wiedzy osób dojrzałych. Kluczem do sukcesu będzie stworzenie atmosfery sprzyjającej wymianie wiedzy i doświadczeń oraz wspólnego wypracowywania rozwiązań trudnych sytuacji.
Ogólnie rzecz biorąc, kultura uczenia się może znacząco wpłynąć na rynek pracy, tworząc więcej możliwości dla osób poszukujących pracy do rozwijania nowych umiejętności, bycia na bieżąco z trendami w branży i nawiązywania kontaktu z potencjalnymi pracodawcami. Organizacje, które inwestują w kulturę uczenia się, mają większe szanse na przyciągnięcie i zatrzymanie największych talentów oraz utrzymanie konkurencyjności na swoich rynkach.
Na koniec powtórzę za Alvinem Tofflerem, futurystą i filozofem, który powiedział: „Niepiśmienni w XXI wieku nie będą ci, którzy nie potrafią czytać i pisać, ale ci, którzy nie mogą się uczyć, oduczać się i uczyć na nowo”.
O autorce:
Ewa Opach − wiceprzewodnicząca Sektorowej Rady ds. Kompetencji Sektora Komunikacji Marketingowej; dyrektor ds. edukacji i certyfikacji w Związku Pracodawców Branży Internetowej IAB Polska, gdzie odpowiada za programy edukacyjne oraz certyfikacyjne na rynku polskim i europejskim oraz zarządza międzynarodowym standardem kwalifikacji e-marketingowych DIMAQ. Jest członkiem Rady Programowej Collegium Civitas studiów dualnych Marketing internetowy i e-commerce. Doświadczenie zdobywała, pracując w działach marketingu firm i uczelni.