MEiN ogłosiło prognozę zapotrzebowania na pracowników w zawodach szkolnictwa branżowego na krajowym i wojewódzkim rynku pracy. Dane przygotował Instytut Badań Edukacyjnych.
Prognoza bierze pod uwagę tendencje na rynku pracy w kontekście strategii rozwoju państwa i regionów, a jej celem jest m.in. kształtowanie oferty szkolnictwa branżowego przy uwzględnieniu potrzeb krajowego i wojewódzkiego rynku pracy, a także przeciwdziałanie bezrobociu wśród absolwentów szkół prowadzących kształcenie zawodowe w Polsce.
Oto zawody, których potrzebuje polski rynek
Na liście zawodów ważnych dla rozwoju państwa znalazły się takie profesje jak m.in. automatyk, betoniarz-zbrojarz, cieśla, monter konstrukcji budowlanych, monter stolarki budowalnej, technik dekarstwa, a także technik programista czy technik robotyk. Prognoza jest uwzględniana przy podziale subwencji oświatowej. Takie rozwiązanie zapewnia stabilność finansową samorządów w kształceniu zawodowym. Dzięki temu mają pewność, że decyzja o uruchomieniu kształcenia w zawodzie z listy zawodów o szczególnym znaczeniu dla rozwoju państwa przełoży się na wyższe finansowanie w ramach subwencji przez wszystkie lata nauki.
Jak powstaje prognoza?
Prognoza uwzględnia dane Instytutu Badań Edukacyjnych opracowane w szczególności na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Systemu Informacji Oświatowej. Ważną rolę odgrywają również opinie rad sektorowych do spraw kompetencji i Rady Programowej do spraw Kompetencji, a także ministrów właściwych dla zawodów szkolnictwa branżowego. Procedury przetwarzania danych, opracowane przez Instytut Badań Edukacyjnych, pozwalają na wykorzystanie w sposób kompleksowy ogółu czynników wpływających na kształtowanie się podaży i popytu na pracę w perspektywie długofalowej.